www.skateparkpisz.fora.pl

Mefisto

Cześć wszystkim,

pomysł ze skateparkiem jest super, cieszymy się wszyscy - tak myślę - że ktoś postanowił się tym zająć. Jednak warto zwrócić tutaj uwagę na kilka ważnych szczegółów.

Pisz jest małym miastem, gdzie informacje, mimo utartym przekonaniom, rozchodzą się bardzo wolno. Forum w tych czasach i taka promocja pomysłu z góry narzuconym 'mamy 2 tygodnie', to strzał na starcie. Samobójczy rzecz jasna i nie dla siebie, a dla skateparku. Jeśli miałoby to się udać należałoby:

- stworzyć wydarzenie / stronę na facebooku, który jest potężną maszyną informacyjno-marketingową. Ludzie udostępnialiby to na swoich tablicach.

- napisać o tym na forum Piszanina

- w ostateczności postawić forum

Cała akcja zaczęła się 'od dupy strony' i w tejże dupie się skończy, a szkoda.

W przyszłości jakby ktoś chciał się sprawą zająć zacznijcie od punktu pierwszego. Zebranie 150 osób w 15 tysięcznym mieście będzie wtedy realne.

Dziękuję i pozdrawiam,
Stara Gwardia SLIDERS TEAM

mindhunter

Trzeba było powiedzieć to wcześniej.
Albo coś zrobić... Nie tylko gadać Wink

Powiem tak - jak nie wyjdzie teraz, to nie wiem, czy będzie szansa na kolejny raz.

Zawsze uważałem, że najlepsze wiadomości są po kolegach - jeden powie drugiemu i tak to leci.

Ale może czasy się zmieniają.

Mefisto

mindhunter

Wydaje mi się, że zrobiłem to , co powinienem zrobić.
Raczej nie mam sobie nic do zarzucenia.

Strzał w stopę?

Jak już mówiłem.. Ja i tak nie jeżdżę... Wink

To nie dla mnie...
No, ale próbować trzeba.

Rafciu

No trochę się zgadzam gdyby nie post na forum Piszanina pewnie bym tu nie trafił, choć coś fora ostatnio przymierają i jedna facebook króluje. Wrzuciłem na forum piszanina temat w sprawie jazdy na rolkach co prawda specyficznej ale i co zero odzewu więc coś w tum jest. Można by pogadać z Krzyśkiem Szyszkowskim i rzucić jakiś artykuł na Piszanina, on na pewno nie zbiednieje przez to i chętnie coś zamieści, a jeszcze jak sami napiszemy to sensownie to na samo zamieszczenie na pewno znajdzie czas, a i na pewno to nikomu nie zaszkodzi.

mindhunter

Próbowałem napisać do piszanina.. Niestety brak odzewu.

Mefisto

"To nie dla mnie..." ale od Ciebie, bo dla mnie też nie przecież. Mam wystarczająco skateparków u siebie w mieście. Taka zależność i różnica. Jak już coś robić, to robić dobrze lub nie robić wcale.

Piszanin napisałby o tym, gdyby była zebrana już JAKAŚ grupa osób i nie mówię tu o 10 łebkach.

Dżizas, ludzie, XXI wiek, trochę inaczej się teraz to wszystko załatwia.

No nic, fajnie się rozmawiało. Macie wskazówki, otwórzcie głowy i zbierzcie pozostałe osoby. Podpowiem, że da się to zrobić w ciągu 2 dni. Czuję, że swoją misję w tym projekcie spełniłem. Wracam do swoich zajęć Smile

Pozdro

mindhunter

Czy już mówiłem, że najłatwiej krytykować?
Zresztą, tak naprawdę , to to wszystko nie jest potrzebne do powstania skateparku.
To jest tylko otoczka, która miała mi pomóc napisać projekt do funduszy.

A jeśli warto zrobić dobry skatepark, to warto też zrobić jakikolwiek skatepark... I tak będzie lepszy niż żaden Wink

Rafciu

mindhunter

No tak, najlepiej jeszcze z plikiem banknotów po 100 złotych i butelka dobrej whisky.

To on tu chyba jest dziennikarzem i ma ganiać za nowościami a nie nowości mają ganiać za nim.
Ja go powiadomiłem o zamiarze, nie raczył nawet odpisać.

Taki dziennikarz.

Zresztą, piszanin to równia pochyła. W dół.